Wczoraj 8 sierpnia 2014 naszej 8 miesięcznej Lenusi założyliśmy kask. Przy asymetrii 7mm... Tak wiem brzmi śmiesznie ale pomimo tak "małej" asymetrii główka dobrze nie wygląda... Dodatkowo uszka przesunięte są o 1cm... Po założeniu kasku Lenka trochę płakała fakt, ale po chwili o dziwo zapomniała :) Na godzinnym spacerku "kontrolnym" w kasku też obyło się bez płaczu. Dopiero po powrocie do Diagnozy próbowało go zdjąć i trochę marudziła. Po zdjęciu kasku okazało się że w 3 miejscach jest delikatne zaczerwienienie, ale ogólnie źle to nie wyglądało i nie wymagało doszlifowania.
W drodze powrotnej do domu ciągle się zastanawialiśmy jak to będzie w nocy.... Czy będzie Lenka spała w kasku czy nie... Zaskoczenie było ogromne bo mała nawet nie pisnęła i przespała całą noc...
Pierwszy dzień w kasku. Czekamy na wypełnienie wolnego miejsca :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz