wtorek, 2 grudnia 2014

Ostatnia wizyta w Krakowie.


Dzisiaj 2 grudnia byliśmy na ostatniej wizycie w Krakowie. Główka przez 6 tygodni urosła 9mm i zrobiła się jeszcze bardziej kształtna. Asymetria prawie 0 natomiast tył delikatnie po skosie spłaszczony. Moje oko to wychwytuje... Ogólnie to jestem średnio zadowolona z efektów.
Ze współpracy z Krakowem wcale nie jestem zadowolona.... Publicznie jednak opisywać tego nie będę...
Mimo wszystko nie żałujemy z podjętej decyzji i cieszymy się z wyrównania boków głowy. Według mnie był to największy defekt...

Poniżej zdjęcia główki po 4 miesiącach terapii.













wtorek, 21 października 2014

Druga konsultacja kontrolna.


Dzisiaj byliśmy w Krakowie na drugiej wizycie kontrolnej. Jestem prze szczęśliwa ponieważ asymetria wynosi 0 !  Tak więc boki się wyrównały. Trochę jest jeszcze spłaszczona potylica dlatego jeszcze przez miesiąc Lenka ma ponosić kask.
Tak fachowo opisał lekarz :) : "Znaczna poprawa kształtu czaszki, obecnie bez różnicy w wymiarach przekątnych czoło-potylica. Nadal ale w mniejszym stopniu spłaszczenie obu kości potylicznych.
Doszlifowano kask-powiększono przestrzeń w okolicach potylicznych, bez zmniejszania wymiaru dwuskroniowego.  Dalsza terapia 6 tygodni i prawdopodobnie zakończenie."
Kolejna i miejmy nadzieje że ostatnia wizyta ma być 2 grudnia.

piątek, 26 września 2014

Czekamy czekamy czekamy... i chyba się nie doczekamy.


Tak siedzę i czytam swojego bloga, a zwłaszcza ostatnio napisany post i zaczynam wątpić w to co napisałam.... a pisałam że za miesiąc chyba zakończymy terapię. Hmm no fajnie by było ale z tego co widzę to marne szanse... Kształt się zmienił, jednak z tyłu głowy potylica jest nadal spłaszczona. Na dodatek po przesunięciu kości czaszki utworzyło się z tyłu delikatne wgłębienie... Gołym okiem tego nie widać dopiero jak dotykam rękom lub jak główka jest mokra. Jutro jak będę małą kąpała to postaram się to uchwycić na zdjęciu. Jak się uda to wrzucę na bloga.

Udało mi się uchwycić spłaszczenie prawej strony główki o którym pisałam powyżej.

 Zdjęcie wykonane 28.09.2014.


Główka po 7 tygodniach noszenia kasku.  Widoczne niewielkie spłaszczenie potylicy.



wtorek, 16 września 2014

Pierwsza wizyta kontrolna.

Dzisiaj po 6 tygodniach noszenia kasku odbyła się pierwsza wizyta kontrolna. Główka przez ten czas urosła 8mm natomiast asymetria zmniejszyła się o 3mm. Dla nas jak i dla lekarza efekt jest zadowalający. Opis badania brzmiał następująco: "Bardzo znaczna poprawa kształtu czaszki. Przyrost obwodu głowy o 8mm, zmniejszenie IC z 0,95 na 0,99." Kask doszlifowano jeszcze w okolicach potylicznych, ponieważ tam było jeszcze spłaszczenie. Podobno na kolejnej wizycie po 5 tygodniach kask ma być zdjęty :). Hmm a miała Lenka chodzić 4-5 miesięcy, a tu nagle by były niecałe 3 :) Oby...:)

wtorek, 9 września 2014

I już po potówkach i zaczerwienieniu...


W końcu potówki na czółku zniknęły. Czerwona, łuszcząca skóra też... Pomógł Sudocrem i  Bepantehen oraz zdejmowanie kasku 2-3 razy dziennie na 2 godziny. Wszystko to trwało 3 dni i wyglądało tak... a momentami nawet gorzej...






Teraz znowu zaczął się kolejny problem... Wysypka na całym ciele, która nie wiadomo z jakiego powodu się pojawiła....Na razie mała dostaje Fenistil w kropelkach i wit. C. Zobaczymy za parę dni co będzie dalej...

sobota, 23 sierpnia 2014

Czy krzywa, płaska główka sama się wyrówna ?

Pytając o to lekarzy usłyszałam różne odpowiedzi... M.in: "dziecko zacznie siedzieć to wszystko się wyrówna"... hhmm tylko skąd możemy wiedzieć kiedy dziecko zacznie SAMODZIELNIE siedzieć... W 7,8,9,10 miesiącu ? aż kości czaszki stwardnieją i utrwalą asymetrię czy też spłaszczenie...
Inni mówili że jak się nie wyrówna to "włosy przykryją"... albo pytali "komu to przeszkadza... ?" Jeden tylko lekarz sam bez pytania zwrócił uwagę na asymetrię dziecka... Wszyscy wcześniejsi lekarze problemu nie widzieli i nic nie mówili....

Według mnie sprawa wygląda tak...

Krzywa, asymetryczna głowa może się wyrównać wtedy, jeżeli dziecko układamy OD URODZENIA w różnych pozycjach tzn na boczku raz lewym, raz prawym, na plecach i brzuszku. Na „wykulanie” ładnego kształtu głowy mamy maksymalnie 6 miesięcy. Potem głowa już tylko rośnie w takim kształcie jakim jest... jedynie może się nieco uwypuklić (przy spłaszczeniu). Przy płaskiej głowie najlepsze będzie leżenie na brzuszku i boczkach.  Przy krzywej (tak jak u mojej córki) najlepsze będzie leżenie na boczku (tym bardziej wystającym).
Jeżeli dziecko podczas leżenia na brzuszku radzi sobie swobodnie z przekręcaniem główki oraz jeżeli lubi tak leżeć śmiało bym układała dziecko tak do snu.
Natomiast jeżeli mamy małego uparciucha który układa się w łóżku tak jak mu wygonie (tzn na tronie spłaszczonej) to raczej marne szanse na wyrównanie główki.... Można czekać do momentu aż dziecko zacznie siedzieć tylko czy watro tyle czekać ? Czekać i się zastanawiać czy oby na pewno się wyrówna ?

sobota, 16 sierpnia 2014

1 tydzień w kasku za nami.


Tydzień minął jak jeden dzień... :) I oby tak leciało... w spokoju i bezstresowo :)

Lenka oswoiła się z kaskiem już po 2 dniach.... Aż ciężko w to uwierzyć bo spodziewałam się płaczu, ciągłego marudzenia i nieprzespanych nocy. Co do główki to widać już poprawę. Zmienił się jej kształt na bardziej owalny. Wcześniej jedna strona główki odstawała na bok... była bardziej kwadratowa.
Żadnych otarć u małej nie zaobserwowaliśmy, jedynie co potówki na czółku, które już powoli znikają...